Equipa

Najbardziej sandomierska z sandomierskich, najbardziej bikowa z bajkowych, drugiej takiej już nigdy nie będzie!
Oto finalny projekt naszej jubileuszowej koszulki przybrał wreszcie barwy i kształt. Historyczne logo i nowe barwy bikowe.

Limitowana edycja w zasięgu ręki i portfela.
Dwie wersje: krótki rękaw (80 zł) i rowerowa (130 zł)

Na wszystkich chętnych czekamy do końca czerwca, Listę zakupową prowadzi FAramka, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. - monety na konto Wiktora również do końca czerwca.

Informacje podstawowe wymagane od zamawiającego: rozmiar, typ koszulki i co napisać na plecach.
Materiał coolmax silver, tabela rozmiarów http://sklep.warsztatkoszulkowy.pl/strona/tabele-rozmiarow

Odbiór po 15 lipca. Nie będzie dodrukowywania.
Jak już powszechnie wiadomo, posiadanie Bikowej koszulki ułatwia zdobywanie Złotych Gumek.

 
Paulina [FAramka] Pani PREZES
FAramka zasadniczo kopie rowy. Zasadniczo i pobieżnie. To Ona w tem burdelu nosi spodnie i podejmuje decyzje, wyciąga wnioski oraz konsekwencje. Od pewnego czasu ma to, czego wcześniej nie miała, a teraz już ma.
Alina [Alutka]
Od pojawienia się w naszych szeregach, jeździ niemal co niedzielę i na wszystkie inne wycieczki. Najwytrwalsza cyklistka - pod lodem pojawia się niezależnie od pogody. Nasza ulubiona relacjonistka i tancerka Ordosa.
  Paweł [Taki fajny przełom]
W każdej rodzinie musi być ktoś, kto stoi przy garach. U nas tę zszczytną funkcję pełni właśnie Paweł. To on w pocie czoła przygotowuje dla nas podwawelską i parówki w baraniej kiszce. Żona co prawda sprawia mu czasem problemy i musi chłop uciekać, żeby z nami pojechać, ale to tylko świadczy o jego męstwie.
  Jarek
Wschodząca gwiazda pieśni patriotycznych. Na dłuższe wycieczki zabiera ze sobą wielką sakwę. W Equipie zadomowił się w sezonie 2010, ba! rozkręcił się na dobre: na dwudniówce do Kazimierza zaczął mówić, na Roztoczu - śpiewać, a na Lubuskim... tańczyć :P
Sławek [Ty weź coś] MUSIC
Sławka nigdy nie ma na imprezach, choć tak naprawdę podobno jest. Jest zawsze kilka wersji, my się trzymamy tej, którą pamiętamy - czyli że go nie ma :P Oprócz tego jest fajny, ma mały ręcznik i gitarę. Wierny naśladowca wujka Jędrasa z Zakopca. HEJ!!!
Wojtek [Dziabąg] SERVICE
Dziabąg ogólnie zaskakuje i to ogólnie zaskakuje pozytywnie. Oprócz znanych faktów z jego żywota (genialny mechanik), zaskoczył nas wylewnością uczuć do muzyki reggae oraz doskonałą aranżacją przebojów Budki Suflera. Każdy nowy sezon odkrywa nam Dziabąga na nowo. Jedno się tylko nie zmienia - gromki okrzyk "Siema Ziomale" na widok grupek młodzieży porozrzucanych po okolicznych drogach.
  Tomek [Pan w Kapeluszu]
Equipowy nabytek z 2010 roku - czyli dość świeży. Wkręcił się na maxa i nie opuszcza naszych szczególnie dłuższych wypraw. Niestety w sezonie 2011 zgubił kapelusz, ale pracujemy nad tym :)
  
Wiktor [viki] LOGISTIC
Logistyk, bufetowy, relacjopisarz, przyboczny Alutki. Na zbiórki dojeżdża 30km (reprezentant miasta rowerów). Specjalizuje się w Lasach Janowskich i niżańsko-stalowowolskich. Rajdowiec MTB. Jeździ, za przeproszeniem, bez pedałów. 
  Krystian [Kryha]
Najmłodszy w Equipie. Niepytany - nie mówi za wiele. Za to nadrabia pedałowaniem. Należy do grupy długodystansowców, którzy mogą długo, dużo i daleko.
Jola [CyberJolka]
Dziewczyna o niespożytych pokładach energii. Żadna trasa nie jest jej straszna, a wywrotki traktuje jako nowe doświadczenia. Etatowa fotograf. Zazwyczaj equipowe wycieczki są dla niej za krótkie - drogę Sandomierz-Tarnobrzeg pokonuje przez Łoniów... Jednym zdaniem: należy do tej samej podgrupy co Kryha.
Damian [Fuji]
Człowiek z kompleksem wiecznie ginącego Pałerejda. Giba się na swoim góralu z Dziabągiem. Nawet boimy się przypuszczać, czemu go tak lubi. Jeszcze bardziej się dziwimy, czemu Dziabąg lubi Fujiego :P
Maciek [Ordos]
Najmłodszy, za przeproszeniem, członek Equipy. Brzydko mówiąc - abstynent. Gdyby wypił tyle wódki, ile poszło przy wymyślaniu opisu dla niego, to by był pijany :P Ma własną pustynię, chłopina!
Ola [VilleMo]
Wiecznie uciaptana, usmarowana, poharatana. Chodzą słuchy, że potrafi wyjąć za pomocą gęby drzewo z ogniska. Ma kłajpedę, ale nie chce pokazać. Tańczy tańce indyjskie, znaczy się brzucha. Ma wielkie problemy z odróżnianiem stron, szczególnie lewej od prawej.
Zbyszek
Jeździ ZAWSZE w kasku. W ciągu kilku tygodni przydał mu się całe dwa razy. Jeździ z nami od kilku lat, choć ostatnio więcej - czym zasłużył sobie na wciągnięcie na członka.
Majka [Babka]
Reprezentantka miasta rowerów. Turystka pełną piersią: wszędzie jeździ na rowerze i dużo łazi po górach. Prowodyrka tradycyjnych pikników nad Klonowym. Lubi struclę i nie tylko.
  Karolcia
Karolcia to przyszłość Bike Equipy. Pomimo młodego wieku (10 lat) bez marudzenia robi trasy po 50km (wyciągając przy tym na prostych prędkość 30km/h, a z górki jeszcze więcej!). Najchętniej śmiga po terenie ("jazda po asfalcie jest nudna!"). Lubi psy i piosenkę o świerszczu.
Aga [Matka Bez Wyglądu]
Lista jej zalet niestety nie zmieści się tutaj, dlatego tez wspomnimy o najważniejszej z naszego punktu widzenia. Na pierwszy rzut oka można powiedzieć, iż jest to niewiasta, której życiowym celem jest nakarmienie całego świata (z BES na pierwszym miejscu). Jej bagaż zawsze w 80% składa się z wiktuałów, a nawet jak nie jedzie z nami, to potrafi coś podać przez posłańca. Matka Bez Wyglądu dba o nas jak ojciec najlepszy, dlatego ją lubimy bardzo.
Wojtek [Wojciec]
Wspaniały tancerz, genialny gitarzysta, głos jak u Kiepury. To właśnie można by o nim powiedzieć, gdyby umiał grać na gitarze, tańczyć i śpiewać. A że nie umie, a wręcz w wyżej wspomnianych dziedzinach przejawia pewien antytalent, to nie ma bardzo co o nim powiedzieć, chyba tylko to, że straszny z niego zazdrośnik. No niech będzie, ma zdolności techniczne, które czasem się nam przydają.
  Alina
"Ta od Stefana". Kolarka niemal zawodowa. Razem ze Stefanem zwiedzili mnóstwo ciekawych miejsc - oczywiście na rowerach.
Stefan
"Ten od Aliny". Drugi przewodnik podczas Ósmego Rajdu na Roztocze. Stefana i Alinę nie męczy jazda nawet w upał - wolą pedałować, podczas gdy reszta grupy wylegiwuje się nad wodą :)
  Ania [Pani Ania]
Opis winien zawierać przede wszystkim wyrazy oznaczające śmiech, zwłaszcza głośny i spontaniczny, albowiem jest to cecha charakterystyczna ów equipiczki. Ania zwykle zabiera na wycieczki plecak, który jest ciut większy od niej. Ponadto jest całkiem niezłym logistykiem i przewodnikiem. 
  Jarek
Bohater jubileuszowego X Rajdu na Roztocze. Ma kuferek i lubi spacery po lesie. Specjalista od czerwonych owoców.
  Piotrek [Ostrowiecki]
Etatowy logistyk i kucharz. Specjalizuje się w Górach Świętokrzyskich i innych piekielnych miejscach, a także w pulpetach. Na zbiórki dojeżdża 50km (wiadomo skąd). Ma duże sakwy, w których wozi m.in. prysznic.
  Adam
Adaś na początku przygody z Bike Equipą "wydawał się biegnąć po asfalcie i do tego siedząc". Później było już tylko lepiej. Ma najznakomitszą klatę wśród wszystkich członków. Ponadto jest posiadaczem pierwszej i jak na razie jedynej rowerowej koszulki z oryginalnym logo BES.

...czyli ludzie zasłużeni dla nas, nasi przyjaciele, rowerzyści, których polubiliśmy, ale nie możemy (z różnych powodów) gościć w naszych szeregach...

Marek Juszczyk
Członek Honorowy nr 1! Człowiek, który o naszym regionie wie chyba wszystko. To dzięki Jego rajdom rowerowym ("Cudze chwalicie - swego nie znacie") spotkaliśmy się i "zawiązaliśmy". Staramy się być na każdym wyjeździe PTTK-owskim, zresztą są u nas i relacje z nich i fotki. Każdy oznaczony szlak rowerowy w regionie przeszedł przez Jego ręce: był przez Niego wymyślony i tyczony.
PS: Podobno zaczyna dzień od zaglądnięcia na naszą stronę :)
Zbyszek Długosz
Prowadzi camping w Suścu, który jest centrum życia kulturalnego Roztocza. Gości nas zawsze z otwartymi rękami (i nie tylko). Ma talent rzeźbiarski i małego zwierza. Mimo, że ma nas za starych ochlejów, to bardzo go lubimy.
Kubuś - nadworny grajek
Po wielu namysłach (a nawet próbach stworzenia kategorii "gitarzyści") doszliśmy do wniosku, że Kubę należy umieścić właśnie w tym dziale. Kuba roweru nie posiada, zdecydowanie woli piesze wycieczki. Ale - jak wskazuje opis na górze tej strony - jest naszym przyjacielem. Uczestniczy zwykle (choć nie tylko) w kilkudniowych wycieczkach Equipy, a udziela się głównie wieczorami i nocami (nierzadko do samego rana) umilając nam czas gitarowym brzdękoleniem.
  Zbyszek Szczepański
Pochodzi z Sandomierza, mieszka w SanSulęcinie ;) Po objechaniu z Equipą wybrzeża Bałtyku, zaprosił nas do siebie - na Pojezierze Lubuskie. Z chęcią skorzystaliśmy. Wyprawa była zdecydowanie udana, co oczywiście zawdzięczamy gospodarzowi i przewodnikowi w jednej osobie.

...czyli Equipowicze, którzy na chwilę obecną nie mogą zaszczycać nas swoją obecnością podczas rowerowych wypadów

 
  Stanisław [Stachu] LOGISTIC
Swoim nobliwym wyglądem wzbudza ogólny szacunek i poważanie. Do czasu, aż się nie odezwie. Wtedy staje się głównym zarzewiem wybuchów śmiechu i ogólnej wesołości. Po prostu dusza towarzystwa i główny equipowy dowcipniś, warzelniany i podrywacz.
  Piotr [Dżonson] LOGISTIC
Dwuwymiarowy (wysokość i długość) motor napędowy naszej grupy. Potrafi opieprzyć, oburzyć się a czasem nawet i pochwalić. Tworzy szczególnie niebezpieczną mieszankę w połączeniu swej osoby ze Stachem. Niekontrolowane wybuchy śmiechu gwarantowane. 
  Ewa [Ema] PCK
"Będąc młodą lekarką" nieprzerwanie od wielu lat z nami jeździ. Equipiczka z krwi i kości. Jest ogólnie wesoła dziewucha - kulturalna, wychowana i nie odwraca się tyłem. Ma w pokoju plakat Leppera z widłami. 
  Michał [Misiek] PREZES
Tutaj znajduje się opis zastępczy, albowiem prawdziwy opis Miśka nie może być publicznie udostępniony, gdyż nie daje rady. Możliwe, że prawdziwy opis zostanie kiedyś udostępniony, lecz dzień ten nie jest bliski. Hej!!!
  Wojtek [NooRm]
Przeszedł chrzest rowerowy podczas wycieczki do Ptkanowa. Nie zwątpił - ba! był coraz chętniejszy na wycieczki z Equipą. Na swojej pierwszej wyprawie na Roztocze został zaciągnięty do Niedocenionej Sekcji Jajcarzy.
Wojtek [Doktor] DOCTOR
Pełni oczywiście funkcję dyżurnego lekarza na naszych wyprawach. Człek o niesamowitym poczuciu humoru (myślałby kto... lekarz:) znający setki historii i męskich dowcipów. Zazwyczaj w połowie rajdu zauważa przytomnie: "a gdzie są dziewczyny? Nie pojechały?"
Iwona [Mała Baba]
Jest tak mała, że nie wiadomo, kiedy się ogólnie pojawiła; kiedy się wkupiła do Equipy - też nikt za bardzo nie kojarzy. Znana miłośniczka tańców niekoniecznie albańskich, właścicielka M1, w którym odbywają się Equipowe posiadówy.
Piotrek PHOTO
Odkąd wybrał się na wyspy w celach ciułaczych zrobił się strasznie niebezpieczny i nieprzywidywalny. Trzeba się pilnować, żeby nie jechać przed nim, bo można nagle usłyszeć "Misiek, będę Cię brał z lewej". Dlatego też podczas noclegów przykuwamy go do rowerów. Na plus jednak trzeba mu zaliczyć fakt, że przywozi nam z Irlandii piwo. Upodobnił się do Trola (podzas uśmiechu).
  Paweł [Lampart]
Jeden z członków tzw. "Kadry". Pełni w Equipie ważną funkcję (choć nikt nie wie jaką ;) Specjalizuje się także w domorosłej produkcji trunków powalajających (wespół zespół z Kazikiem). Efekty produkcji testuje na nas ;) 
Kazik [Odkurzacz]
Znany w Equipie z niepohamowanego apetytu, ale także z nieprzeciętnych umiejętności kulinarnych (choć zdarza mu się przesolić jajecznicę:) Po wnikliwym śledztwie poszlakowym, uznany jako winny zeżarcia "paszteta" w Suścu.
Michał [Krzychu]
Dużo myśli, zanim coś powie/zrobi. Ulubiony przysmak Krzycha to papierek z chleba - koniecznie z dużą ilością masła. Zdarza mu się przyznawać rację FAramce. Jego idolami są pszczółka Maja i Gucio.
Piotrek [Lewy]
Lewy? He, no cóż, raczej nic porządnego o nim powiedzieć nie można. Nie umie grać w skojarzenia, wywala się na prostych... No może to, że jakoś za bardzo go wszyscy lubią, bo fajny jest. Bardzo się zżył z Equipą (szczególnie z jej żeńską częścią:) a Equipa z nim. Brzydko mówiąc: jeden z filarów Equipy.
Andrzej [Amra]
Podobno o Amrze można powiedzieć wiele ciekawych rzeczy (niewykluczone, że nie), aczkolwiek nie znamy nikogo, kto może to potwierdzić. Chodzą słuchy, że ma na imię Andrzej.
Paweł [Galfa]
Senior wśród juniorów albo junior wśród seniorów - doskonale dogaduje się zarówno z jednymi jak i drugimi. Chrapie prawie tak głośno jak Stachu, lubi gofry z jagodami. Ma znakomitą celność, potrafi trafić do czapki w nocy z każdej odległości. Nie pytajcie czym :P!
  Małgosia
Główna, za przeproszeniem, opiekunka tego całego bałagana. Czuwa, pomaga, doradza, ratuje, zbiera pieniądze. Małgosia w niesprzyjających okolicznościach może zostać pomylona ze swoim własnym synem.
  Jaś
Narzędzie terroru w rękach Piotra i Stacha. Jaś (jak sama nazwa wskazuje) służy do zastraszania prezesów, jak i poszczególnych członków Equipy. Wygląda groźnie, wodzi czujnym spojrzeniem wszędzie szukając zaczepki.
Gisela [Zeber]
Uczestnik pierwszej roztoczańskiej wyprawy zakwalifikowany do Equipy. Wychowanek MacDwaina. Lubi podziwiać ładne widoki, a szczególnie laski w stringach, dlatego musi być przywiązywany do kierownicy, żeby nie narobić dymu...
Koń [Dżedaj]
Nieparzystojednokopytny przyrząd do pływania. Dzieło chorego umysłu, które zawładnęło Equipą podczas roztoczańskiej eskapady nr 4. Służy do: pływania, bicia po głowie, gry w baseball wodny. Podczas wycieczek pieszych i rowerowych mości sobie posłanie w plecakach i sakwach.
  Marzanna RIP
Gwiazda jednej wycieczki (rozpoczęcie sezonu 2010). Zginęła z rąk FAramki - spalona i utopiona w Koprzywiance.

...czyli rowerzyści, którzy czasem/często wybierają się z nami na wycieczki...

Jacek 
     Romek
Waldek [Yakuza]
  [x]   Jacek
Krzysiek [Hryngan]
  Piotr
Andrzej   Rysiek [Dziadek]
Mariusz [Jack Sparrow]
     Wojtek [Lider]  
Wojtek     Józek
Ludwik   Mariusz [MarqoBiker]