Ekipa roztoczańska + ekipa żegnająca
Startujemy!
No tak wyszło...
Dystans przejechany pierwszego dnia
Jak co roku w wigilię Bożego Ciała - imieniny FAramki
Grapefruit z uszami
A na Lamparta mówi ''napletek''... ;-)))
Sekcja rytmiczna - Dziabąg z tamburynem
Sekcja rytmiczna - jajcarze
Prowodyr zamieszania muzycznego - Kubuś z gitarą
Piksel oczekujący na kiełbaskę
Nowy rower prezesa (niczym nowe szaty cesarza)
NooRm nie mógł roweru dobudzić
Poranek w Łazorach
...a tymczasem Fuji wyrusza z Sandomierza
A my już za Łazorami
Odpoczynek :-)
Większość odpoczywa na stojąco
Ach, ten zniewalający uśmiech Alutki!
Pod zamkniętym sklepem w Aleksandrowie
Foto z kamienną tamą na rzece Szum
Majka (jak) nasza :-)
Nad stawem w Józefowie
I na parkingu koło stawu
Tradycyjna wizyta w Kniei
Jeszcze tylko 15km do Suśca...
Ekipa pedałuje, a obijacze zwiedzają kamieniołom w Józefowie
Kuba w kanionie
Stan licznika pod koniec drugiego dnia wyprawy
Idziemy na Szumy?
Nie! Najpierw ciasto :-)))
Nikt się nie żałoży, że placek dobry, bo to przecież oczywis...
Spacer na Szumy, przeprawiamy się przez potok Jeleń
Wspinaczka?! Na Roztoczu?!
Przerwa!!!
A woda wcale nie była zimna!
Najwyższy wodospad Roztocza
Spacer żółtym szlakiem
Sandomierzanin na tle Szumów
No chodźcie tutaj!
Mostek na Tanwi chciał zdjęcie z kobitami
Gdzie jest Gargamel???
Deszczowe dziołchy na tle Morskiego Oka przy starym młynie w...
Zmęczeni po kolacji
Uderzające podobieństwo!
Stachu się nagadał aż go ręce bolały
Babka z Hałabałą
Gitarzysta, sekcja rytmiczna oraz chórek
Przygodnie napotkana druga gitara
Piątek, pedałujemy przez Paary
A świeża kaszanka dopiero o 15... :-(
Misiek nie mógł się oprzeć...
Nagły postój na trasie Narol-Bełżec
Staw z lylyjami
A gdzie właściciele???
Podobno fajne zdjęcie, bo nie widać twarzy
Drewniana cerkiew w Bełżcu
Foto z serii ''Mistrzowie drugiego planu''
Krzyż przy cerkwi
Łooo, jaki duuuzi!
Obóz zagłady w Bełżcu
Obóz zagłady w Bełżcu
Śmigamy E372
Ooo tuuu!
Popasik w Lubyczy Królewskiej
Gdzieś koło Jarczowa
Obiad w zajeździe Valentino w Tomaszowie Lubelskim
Hm, co by tu...
Majka na Hawajach
Załamka... & Phi!
Ot, taka kładka na strumieniu Olszanka
Stan licznika pod koniec trzeciego dnia wyprawy
Sobota, ok. godz. 10, wyruszamy w trasę
Ruiny murowanej cerkwi greckokatolickiej w Hucie Różanieckie...
Pamiątkowe foto
Droga Huta Różaniecka - Lubliniec
Skręcamy???
Piknik nad jeziorkami
Zaniosło się chmurwami...
FAramka z cyckiem na głowie
Dzieeeń dooobryyy
Brr, ponuro, mokro i wcale nie ciepło
Byli my w Suścu, byli! ;-)
Trasa sobotnia to tylko 30km... :-(
Lans i reklama (czy władze miasta to widzą???)
Misiek The Suroowker
NooRm z nowymi kolegami
Dziabąg przybył z Matplanety
W oczekiwaniu na obiad... (z lewej szefowie kuchni)
Full-wypaśny obiad za 4zł
Oblężenie kuchni, każdy zajęty wcinaniem
Niedzielny poranek, przygotowanie do odjazdu...
Foto na pożegnanie
Pierwszy postój dopiero po 40km!
Ładnie to tak rzucać rower???
Popasik w Harasiukach
Wreszcie przyjazne chmurki! (postój w Dąbrówce)
Tatra???
I gonimy, jeszcze lasem...
Pysznica, na chwilę przed rozstaniem z Majką
Foto w stroju niedzielnym i z domem handlowym musi być!
Nie jadę!
Husiu-huś (Radomyśl rzecz jasna)
Sandomierz, godz. 17:30
Zmęczeni, ale zadowoleni :-)
Powered by Phoca Gallery
