"Sprzątanie Lasu" to akcja zorganizowana przez Iwonę w Wólce Szczeckiej - z pomocą gminy i sołtysa (zaopatrzyli nas w potrzebne akcesoria typu worki, rękawice oraz kije z gwoździami). Według planu sprzątanie miało zacząć się w samo południe. Ale jakoś tak wyszło, że start nieco się opóźnił...

Czytaj więcej: Sprzątanie Lasu [18.04]

W niedzielę 19.04.2009 los zesłał mi kolejną szansę - mój debiut literacki :) Gdybym przewidziała to wcześniej wymyśliłabym jakiś pseudonim łatwo wpadający w ucho, ale cóż skoro nie mam, obejdę się bez niego :)

Niedziela, choć chłodna, zapowiadała się wyśmienicie.

Czytaj więcej: Wólka Szczecka [19.04]

Wielka Sobota po święceniu jaj i obiedzie - idealna pora na popołudniowy lajcik! O godz. 15 pod Bramę zjechało się nas 6 osób, na trasie dołączył Sławek (u siebie na wsi) oraz Ludwik (w TBGu). Pojechaliśmy prawie tak jak było ustalone - do TBGa, ale przez Trześń, Sokolniki, Furmany, z wiaaatrem, Sobów...

Czytaj więcej: Wielka Sobota [11.04]

Zbiórka pod Bramą o 10, byłam "prawie punktualnie" czyli jak zwykle. Wyjechaliśmy parę minut później (jak dotarła Ola) w składzie 9 osób (w tym jedna zupełnie nowa twarz - Beata). Z Żeromskiego zadzwoniliśmy jeszcze po Stacha, ale tylko pomachał nam przez okno. Czyżby świętował Ryśka?

Czytaj więcej: Poniedziałek Wielkanocny [13.04]

Sandomierz - Skowierzyn - Dzierdziówka - Zbydniów - Kotowa Wola - Grębów - Jeziórko - Sandomierz, to miejsca odwiedzone dzisiejszego dnia. Pogoda wymarzona (prawdopodobnie wyczarowana przez Natalię z Pyrlandii), uczestników sporo i właściwie nie byłoby o czym pisać, gdyby nie ALINA. Już na ulicy Browarnej postanowiła zaplątać łańcuch w tryby, aby panowie inżynierowie mogli wykazać się pomocą. Po kilku kilometrach powtórka, tym razem rower został naprawiony i wyregulowany. Alina byla niepocieszona, ponieważ głównym naprawczym roweru był Fuji, a według niej tylko on miał pompkę.

Czytaj więcej: Zbydniów - Grębów [05.04]